:52:02
Za geja?
:52:04
Nie.
:52:06
Nie chciałam cię urazić. To żaden wstyd.
:52:10
Nie słuchasz. Nic do ciebie nie dociera.
:52:14
Spałaś w moim łóżku? Czułaś te zagłębienia?
:52:19
Tak powstały.
:52:20
Tak to robię.
:52:22
To...
:52:23
urocze.
:52:25
Gdybym był gejem, zawiesiłbym inne zasłony.
:52:31
Nie.
:52:37
- Chcesz gryza? - Dzięki.
:52:39
Nie jem padliny.
:52:41
Co?
:52:43
Wpychasz sobie do ust...
:52:45
padlinę.
:52:47
To kiedyś żyło i oddychało. Pewnie miało imię.
:52:53
To zwykła mortadela.
:52:55
Ma na imię Mortadela.
:52:57
Podejrzewam, że ma ze 30 imion.
:53:00
Zrobiono go z dziwnych kawałków różnych zwierząt.
:53:04
Skrawki kopyt, żołądki, uszy.
:53:08
Wrzucają to wszystko do maszyny i mielą.
:53:14
Potem prasują to wjedną masę. A ty to jesz.
:53:22
Wiesz co?
:53:23
Nie tknę już mortadeli. A mogę ogórka?
:53:26
Zawiera dużo soli, ale to warzywo.
:53:31
Sól w ogórku?
:53:32
Zaczekaj. Wypłuczę go. Dobra.
:53:39
A teraz?
:53:40
Oglądajmy dalej.
:53:43
Wcale nie słony.
:53:48
Cofnij.
:53:56
To on.
:53:57
Był w hotelu.
:53:59
Dostaliśmy cynk, że będzie przemyt 50 kg towaru.