:51:09
Ubrałaś się?
:51:11
Tak.
:51:13
Obejrzymy zdjęcia. Połączę się z policyjnym komputerem.
:51:17
Kim jest ten facet na zdjęciach?
:51:23
Czasem nie pamiętam, co kładę na półkach.
:51:28
To mój partner, Marcus Burnett.
:51:32
Nigdy czegoś takiego nie widziałam.
:51:35
Wiem, że to może dziwić.
:51:38
To gliniarski zwyczaj.
:51:39
Daje mi zdjęcie, gdy ratuje mi życie.
:51:42
On też ma u siebie pełno moich zdjęć.
:51:47
Taki ołtarzyk. Ku pamięci.
:51:51
Zajmują całą ścianę. Pomyślałam, że może to zdjęcia...
:51:56
twego kochanka.
:51:58
Kogo?
:51:59
Wzięłam cię za geja.
:52:02
Za geja?
:52:04
Nie.
:52:06
Nie chciałam cię urazić. To żaden wstyd.
:52:10
Nie słuchasz. Nic do ciebie nie dociera.
:52:14
Spałaś w moim łóżku? Czułaś te zagłębienia?
:52:19
Tak powstały.
:52:20
Tak to robię.
:52:22
To...
:52:23
urocze.
:52:25
Gdybym był gejem, zawiesiłbym inne zasłony.
:52:31
Nie.
:52:37
- Chcesz gryza? - Dzięki.
:52:39
Nie jem padliny.
:52:41
Co?
:52:43
Wpychasz sobie do ust...
:52:45
padlinę.
:52:47
To kiedyś żyło i oddychało. Pewnie miało imię.
:52:53
To zwykła mortadela.
:52:55
Ma na imię Mortadela.
:52:57
Podejrzewam, że ma ze 30 imion.