Desperado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:11
Widzisz? Na tej mogę grać.
:57:23
Nawet o tym nie myśl.
:57:26
Dawaj gitarę.
:57:28
Gitara!
:57:32
Zjeżdżaj.
:57:41
Cholera.
:57:52
To gitara twojego ojca?
:57:56
Dlatego już nie pracuje?
:57:58
Zamieniają je co kilka dni.
:58:00
Co z tego macie?
:58:02
Ojciec nie musi pracować.
Ogląda telewizję.

:58:05
Towar jest wszędzie.
:58:07
W wózkach dziecięcych,
w kościele...

:58:10
w księgarniach.
Spytaj Carolinę.

:58:12
Powie ci.
:58:13
Robi to samo.
:58:32
Co? Jezu.
:58:33
Co mu powiedziałaś?!
:58:35
- Pracujesz dla niego.
- Nieprawda.

:58:38
Co mu powiedziałaś?!
:58:40
- Nic.
- Nic?!

:58:42
O co ci chodzi?!
:58:44
Był w kościele!
:58:45
- Nic nikomu nie mówiłam!
- Spójrz na mnie!

:58:48
Osłaniasz go!
:58:49
- Nie!
- Tak!

:58:51
W takim razie
i teraz bym cię wydała!

:58:54
Kryjesz go!
:58:55
Po co w ogóle zabijać?
To niczego nie rozwiązuje.

:58:58
Co?!
:58:59
Wiem jedno.

podgląd.
następnego.