:53:00
-Macie tu Biblię?
-Pod dostatkiem. Przynoszą nam.
:53:06
-Jak poszło?
-Nie chciałbym go mieć za sąsiada.
:53:11
-Prosił mnie, żebym to wysłał.
-Znowu. Niech go diabli.
:53:15
Do Wilkinsonów.
:53:17
To świr.
:53:18
Nie wysyłam ich nigdy.
Już ich nawet nie czytam.
:53:22
Cześć, Roz, co słychać?
:53:25
Widziałaś się z Tyronem?
:53:27
To nieprawda. Wiesz, że on kłamie.
:53:30
Widziałam go z nią wczoraj wieczorem.
:53:33
Ktoś przyszedł, pogadamy później.
:53:42
Witam.
:53:43
Czy zastałem Tanny'ego Browna?
:53:45
Jest na meczu z moim bratem.
:53:47
Jestem Lena.
:53:49
-A pan nazywa się Armstrong?
-Tak? Skąd wiesz?
:53:52
Wszyscy wiedzą,
że mój ojciec się na pana wkurzył.
:53:56
Wraca za parę minut.
:53:58
Napije się pan mrożonej herbaty?
:54:00
-Chętnie.
-Proszę.
:54:18
Ja też będę studiować prawo.
:54:21
Byłam najlepszą uczennicą w szkole.
:54:24
To dobrze.
:54:25
Myślę o uniwersytecie w Virginii.
:54:28
To dobra szkoła
i moja mama mieszka w Newport News.
:54:44
To Joanie i ja.
:54:45
Tata nazywał nas "moje dziewczynki".
:54:49
Chciałyśmy otworzyć razem
sklep ze zwierzętami.
:54:54
Brakuje mi jej.
:54:57
Nie ma dnia, żebym z nią nie rozmawiała.