:22:11
Możemy już jechać.
:22:12
Nie to chciałem powiedzieć.
Nie dostaniesz tego. Bądź obiektywny.
:22:15
Próbuję to zrozumieć.
Nie chciałeś zdjęć...
:22:18
-Ale chciałeś psy?
-To nie tak.
:22:21
Mogłeś wziąć zdjęcia psów i
rozwiązałbyś problem.
:22:24
Otwieram przed tobą serce, a ty drwisz
sobie ze mnie.
:22:26
-Nie drwię.
-Traktowaliśmy psy jak dzieci.
:22:28
-Były takie rezolutne.
-Nie w tym rzecz.
:22:30
-Nadal są rezolutne.
-Były nasze, a teraz już nie są.
:22:33
Sprawą psów
zajmie się pewnie Sąd Najwyższy.
:22:36
Pytam cię czy mam rację czy nie.
:22:37
Mamy zobaczyć najbardziej
śmiercionośny wirus. Skup się na tym.
:22:41
Mam rację czy nie? Oto jest pytanie.
:22:44
Dostała nową pracę w CDC.
Nie, dostała twoją pracę w CDC.
:22:48
-Nieźle jej idzie.
-W każdym razie zaczyna nowe życie.
:22:51
Jest szczęśliwa. Nie wróci.
:22:52
To skończone. Daj spokój, mam powyżej
uszu ciągłego wysłuchiwania tej historii.
:22:56
Dobrze. Co masz na myśli mówiąc,
że to skończone?
:22:59
Ty naprawdę jesteś chory
i potrzebujesz pomocy.
:23:02
Rozwód podpisany przez obie strony
jest na to dowodem.
:23:06
Czy powiedziała, że to koniec?
:23:08
Wiesz jak zostałem przyjacielem was
obojga?
:23:11
-Jak?
-Unikałem podobnych rozmów.
:23:14
Nie chcę abyś był po czyjejś stronie.
Nie wzięła psów ze złości.
:23:18
-Pytam cię o zdanie.
-Co to jest?
:23:20
Nie sprawdziłeś kombinezonu.
Jest rozdarty.
:23:31
Wstrzymaj oddech.
:23:42
Dziękuję.
:23:46
-Dzień dobry, pułkowniku.
-Dzień dobry.
:23:48
Pozwoliłem sobie przynieść
kilka próbek.
:23:50
Ranny ptaszek.
:23:52
Obudziłem się o 4.
:23:53
Do pracy. Chcę je oddzielić, rozmrozić
i wrzucić pod mikroskop.
:23:57
Zrobione.
:23:58
-Wyniki będą za kilka godzin.
-Dobrze, majorze.