:53:06
- Po co tu naprawde przyjechalas?
- Mówilam juz, ze po pieniadze.
:53:10
Dalbym ci wiecej,
niz bys zapragnela.
:53:14
Nie wiem, czy bym na nie zasluzyla.
:53:17
Zasluzylabys.
:53:28
- Zabilas kiedys czlowieka?
- Jasne.
:53:36
Nie sadze. Pytanie brzmi, jak
daleko gotowa jestes sie posunac.
:53:44
Do samego konca.
:53:52
Mój ojciec byl sedzia
:53:56
Pewnie cie to dziwi.
:53:59
Kazal mojej matce i mnie
patrzec, jak wieszano ludzi.
:54:05
Któregos dnia powiedzial, ze
na swiecie jest za duzo zla.
:54:09
Wzial kule, wlozyl jado rewolweru
i zakrecil bebenkiem.
:54:15
Zaczela sie ruletka, celowal do
kazdego z nas po kolei i strzelal, -
:54:19
- az jeden strzal rozwalil mu leb.
:54:33
Zrozum jedno: Nie ma na tym swiecie
niczego, czego bym sie bal.
:54:41
- Niczego.
- Musze juz isc.
:54:47
Nie powinnam byla tu przychodzic.
:54:51
- Kim ty jestes?
- Pusc mnie.