:44:01
Chciałam natychmiast
opowiedzieć mamie o Alberto.
:44:03
Był taki piękny, taki wrażliwy.
:44:06
Za pół roku planowałam
rzucić studia i wyjechać do Włoch.
:44:12
- Przepraszam, to moja.
- Nie. To jest...
:44:15
Przepraszam.
:44:17
Przykro mi, to jednak nie moja.
:44:20
- Torba ze ''Świata Łowów''.
- Swoją też tam kupiłam.
:44:23
- Teraz wiem, że to moja.
- Pomogę ci.
:44:26
Stanik.
Bielizna.
:44:31
Sonety Petrarki.
Co robisz?
:44:33
Zależy od chłopaka.
Żartuję.
:44:36
Kolumbijski kartel narkotykowy.
:44:40
Pakuję ozdobnie kokainę.
:44:42
Co ja tak świruję?
Studiuję na Columbii.
:44:46
Naprawdę?
Mój wujek tam uczy.
:44:48
Na matematyce.
Jestem Ken Grisley.
:44:52
Djuna Berlin.
:44:54
Czy chcę spędzić życie
wśród makaronów i gondoli?
:44:59
Prawdę mówiąc te kanały
są strasznie brudne.
:45:02
Alberto był przemiły,
Ale Ken ...
:45:06
ognisty.
:45:09
Przytul się, i odrobinę...
bliżej siądź.
:45:18
Opleć mnie...
i pnącym winem moim bądź.
:45:26
Pod policzek twój różowy...
:45:30
moje ramię chcę podłożyć.
:45:35
Bo od stóp po czubek głowy...
:45:39
kocham cię.