1:01:44
To... było niesamowite.
1:01:50
Po prostu każda...
rzecz jaką zrobiłeś i...
1:01:56
wszystkie... rzeczy,
które zrobiłeś.
1:02:00
Absolutna perfekcja.
1:02:04
Nie do końca.
1:02:05
Był moment, że głaskałem,
a powinienem się wsysać...
1:02:10
Cóż, przepraszam cię.
1:02:12
Jestem bez sił.
1:02:16
Chciałbym, żebyś pojechała
ze mną do Paryża. Poważnie.
1:02:20
Paryż?
A potem Bora Bora?
1:02:24
No tak, Bora Bora,
ale najpierw Paryż. Potem...
1:02:28
przynajmniej jedno Bora.
1:02:31
Na twojej mansardzie...
1:02:33
Formalnie to mansarda...
Zabawne. To jest mansarda, ale...
1:02:38
-Wino i ślimaki aż do świtu.
-Ślimaki?!
1:02:42
Pamiętasz? Mówiłeś, że też
kochasz budzić się w nocy...
1:02:46
pić wino, jeść ślimaki.
Mówiłam, że to prawdziwy traf.
1:02:52
To mięczaki.
Dobry mięczak nie jest zły.
1:02:59
- Co? Ślubu nie będzie?
- Tak. Oddałam mu pierścionek.