1:02:00
Absolutna perfekcja.
1:02:04
Nie do końca.
1:02:05
Był moment, że głaskałem,
a powinienem się wsysać...
1:02:10
Cóż, przepraszam cię.
1:02:12
Jestem bez sił.
1:02:16
Chciałbym, żebyś pojechała
ze mną do Paryża. Poważnie.
1:02:20
Paryż?
A potem Bora Bora?
1:02:24
No tak, Bora Bora,
ale najpierw Paryż. Potem...
1:02:28
przynajmniej jedno Bora.
1:02:31
Na twojej mansardzie...
1:02:33
Formalnie to mansarda...
Zabawne. To jest mansarda, ale...
1:02:38
-Wino i ślimaki aż do świtu.
-Ślimaki?!
1:02:42
Pamiętasz? Mówiłeś, że też
kochasz budzić się w nocy...
1:02:46
pić wino, jeść ślimaki.
Mówiłam, że to prawdziwy traf.
1:02:52
To mięczaki.
Dobry mięczak nie jest zły.
1:02:59
- Co? Ślubu nie będzie?
- Tak. Oddałam mu pierścionek.
1:03:03
- Dlaczego?
- Ktoś inny zaprząta mi myśli.
1:03:07
- Przecież kochasz Holdena.
- Nie.
1:03:10
Chyba nie. Póki co,
nie chcę go oszukiwać.
1:03:13
- Będzie twoim mężem.
- Nie, tato.
1:03:16
W listopadzie.
Pokażę ci rachunki.
1:03:19
Uspokój się.
1:03:21
Holden jest cudowny, ale ktoś
inny zjawił się w moim życiu.
1:03:24
Nie mogę być nieuczciwa
wobec Holdena.
1:03:28
Kupiliśmy już tę piękną
suknię ślubną...
1:03:30
Może powiesz, kim jest
nowy książę z bajki.
1:03:33
Nie znacie go.
Znacie, ale nie tak jak ja.
1:03:37
- Niedobrze mi.
- Co ci jest?
1:03:39
- Skurcze przełyku.
- Napij się wody.
1:03:41
- Jeśli krawat...
- Widzisz, co zrobiłaś?
1:03:44
Mów, kto wszedł między
ciebie i Holdena. Kto?
1:03:47
Jest inteligentny i czarujący.
1:03:51
- Jeszcze trochę nieobyty...
- Kto to? Czy to teleturniej?
1:03:54
Pamiętacie Charlesa Ferry'ego?
1:03:58
- Słucham?
- Charles Ferry!