:10:00
Nie ma go tutaj?
:10:02
Chory?
:10:04
Pożałuje, że żyje.
:10:27
Podajcie mi odtwarzacz.
:10:31
Kompakty są lepsze od kaset, prawda?
:10:35
O co chodzi?
:10:36
Kradziony. Odholuję was do aresztu.
:10:39
Resztę opowiecie mi po drodze.
:10:53
"Spławik", powiedział Buddy spokojnie,
jak to on,
:10:56
"co wiesz o oponach,
które zniknęły Merkelom"?
:11:00
Spławik zastanawia się chwilę,
:11:02
podnosi obluzowaną deskę w podłodze...
:11:05
i woła:
:11:07
"Wyłaź, Gwizdek, mają nas"!
:11:12
Buddy Deeds miał sposoby.
:11:14
Domyślił się, kto ukradł opony,
po śladach...
:11:17
na tyłach garażu.
:11:20
Powiedział: "Spławik...
:11:22
nigdy nie dźwiga niczego,
co można toczyć".
:11:27
Nie ma drugiego takiego jak Deeds.
:11:29
Syn nie dorasta mu do pięt.
:11:32
Ma gwiazdę, ale brak mu jaj.
:11:35
Cześć.
:11:40
Wspominaliśmy twojego ojca.
:11:42
Był wyjątkowym facetem.
:11:44
To prawda.
:11:46
Zbliża się wielki dzień.
:11:48
Trzeba było o tym pomyśleć,
kiedy jeszcze żył.
:11:51
Nikt się nie spodziewał.
:11:53
Lepiej późno niż wcale.
:11:55
Bohater wojny koreańskiej,
szeryf przez blisko 30 lat...
:11:59
Gmach Sądu imienia Buddy`ego Deedsa.