:14:01
I co?
:14:03
Widzę jakiegoś muchacho bez papierów,
to wystarczy, żeby powiedział:
:14:07
Pracuję dla Jimmy`ego Herrery.
:14:10
To rodzaj...
:14:12
wzajemnej przysługi,
rozumiecie, co mam na myśli.
:14:18
To będzie twój rewir.
Co miesiąc, pierwszego, jak komorne.
:14:22
Idź do samochodu, Hollis.
:14:31
Nie będę tego robił.
:14:38
Co powiedziałeś?
:14:40
To twój układ.
:14:43
Zarobisz parę groszy.
:14:45
Troszczę się o moich ludzi.
:14:47
Nie w tym rzecz, Charlie.
:14:50
Chodzi ci o Jimmy`ego?
:14:52
Zapytaj go, ile biorą
po tamtej stronie granicy.
:14:57
Faceci z Ciudad León...
:14:59
Nie będę tego robił.
:15:03
Będziesz robił, co każę,
albo wylecisz na zbity pysk, synu.
:15:13
Proponuję wyjście, Charlie.
:15:16
Połóż gwiazdę szeryfa na tym stole
i zmyj się,
:15:21
zanim skończysz w kostnicy,
:15:23
albo za kratkami.
:15:28
Pleciesz bez sensu, Buddy.
:15:30
Jeśli nie zrezygnujesz, zawiadomię
o nadużyciach przy budowie dróg.
:15:34
Dwie trzecie tej forsy
trafiło do twojej kieszeni.
:15:40
Powinieneś trzymać język za zębami, synu.
:15:49
Strzeliłeś kiedyś do człowieka,
który patrzy ci w oczy?