One Fine Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:13:00
- Tylko nie przez 57. ulice!
- Rózowe?

:13:03
- Rózowe? Jasne.
- Kiedy Jack tu bedzie?

:13:05
Nie zostawie Sammy'ego w swietlicy.
On nie znosi tego miejsca.

:13:10
Jestes moja siostra.
Musisz go wziac do siebie!

:13:13
Za 15 minut mam spotkanie z szefem.
:13:15
Potem mam prezentacje,
od której moze zalezec mój awans.

:13:20
A ty nie pracujesz i masz
nianie, kucharke i gosposie.

:13:23
Niania zabiera Courtney
na zajecia dla matek z dziecmi.

:13:25
Angela gotuje caly dzien na
wieczorne przyjecie. Berta sprzata.

:13:30
- Aja pomagam w szkole przed poludniem.
- A pózniej?

:13:33
Pózniej bede sie stroic na przyjecie.
:13:37
- Moze tez wynajmiesz nianie?
- Nie stac mnie na nianie, Liza.

:13:41
Masz tam dziewczyne, co? Ty lajdaku!
:13:45
Prawdziwa superwoman. Sama sobie
otwiera drzwi i buziajej sie nie zamyka.

:13:49
Przepraszam, czy to o mnie mowa?
:13:53
O pierwszej damie.
Piszemy o niej artykul.

:13:58
Obrazasz sie, bo wspomnialam
o mojej prezentacji, a ty nie pracujesz.

:14:02
Alez pracuje, Melanie. Jestem
dyrektorem naczelnym calego domu.

:14:05
Przykro mi, ze nie moge ci pomóc.
Ale ty jestes doskonala - cos wymyslisz.

:14:09
Dobra, dobra. Na razie.
:14:24
Czekaj. Uwaga na samochody.
:14:28
Dzieki Bogu! Jeszcze tu jest!
:14:35
- To ten.
- To nie ten. Jest pusty!

:14:38
- Moze sa na górze.
- Tak, na górze.

:14:41
Sammy, zaczekaj na mnie.
:14:44
- Ja wezme.
- Nie, nie trzeba.

:14:45
Dobra. Przepraszam.
:14:53
Lec! Ale uwazaj.

podgląd.
następnego.