One Fine Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:34:00
To nie bedzie latwe
i mam tylko jedna szanse, wiec...

:34:03
- Ja nie moge isc?
- Wlasnie. Co ja z toba zrobie?

:34:08
To dla mnie bardzo trudne, ale tylko ty
mi zostales, nie mam juz kogo poprosic.

:34:13
Jestem w kropce. Moge stracic prace.
:34:16
Wiem, ze nagrywasz, ale...
Mozesz zaczekac moment?

:34:22
Wiem, ze nagrywasz,
ale to tylko na godzine.

:34:27
Od drugiej do trzeciej.
:34:31
Prosze cie, Eddie. Jestes jego ojcem.
:34:35
Dobrze, trudno. Cos wymysle.
:34:39
Ale przyjdziesz najego mecz?
:34:42
O szóstej. To dla niego bardzo wazne.
:34:45
- Mel!
- Sammy!

:34:47
Sammy, zejdz z tego.
:34:50
Chwila refleksji!
:34:55
Co sie z toba dzieje?
Omal tego znowu nie zepsules!

:34:58
Nie mozesz usiedziec spokojnie przez
piec minut? Nie rozumiesz, jakie to wazne?

:35:04
- Zabieram cie do swietlicy.
- Nie chce tam isc.

:35:07
- Trudno.
- Te dzieci mnie bija.

:35:09
- Nieprawda.
- Prawda.

:35:11
No to bedziesz musial byc dzielny.
Vincent, za godzine przyjde po makiete!

:35:18
Kiedy mala wskazówka bedzie
miedzy 4 a 5, to bedzie 4.30.

:35:21
- Przepraszam.
- To nie jest kara. Przyjde po ciebie.

:35:23
- Pójdziemy razem na mecz.
- To za dlugo.

:35:26
Kochanie, nastawilam budzik
i przyjde po ciebie, jak zadzwoni. Obiecuje.

:35:34
- Ale ja nie chce tam isc.
- Bedzie fajnie!

:35:38
Patrz! Jest Dzien Bohaterów!
:35:41
Hej! Spiderman!
:35:43
On nie moze tu wejsc. On nie jest bohaterem!
:35:47
Tak? Tacy jestescie pewni?
:35:49
- Nie wygladajak bohater.
- Wygladajak beksa.

:35:55
Kiedy duza wskazówka dojdzie tutaj,
:35:59
a mala tutaj,

podgląd.
następnego.