:33:03
Wiem, ze jestes wrazliwy,
:33:05
ale wystraszony.
:33:07
Jajestem lagodna,
:33:10
ale brutalna.
:33:12
PomysI o tym. PomysI o mnie, Jack.
:33:17
Pomysle.
:33:19
Dobrze.
:33:23
Brutalna.
:33:35
Marla? Widzialas moja córke?
Widzialas Maggie?
:33:38
- Nie.
- Przepraszam.
:33:41
Nie widzialas mojej córki? Nie?
:33:43
Maggie? Cholera!
:33:45
Hej, Jack.
:33:47
Czesc, tato.
:33:50
,, Czesc, tato"? Mamie tez to robisz,
odchodzisz sobie Bóg wie gdzie?
:33:55
- Tak.
- Nie wolno tak robic.
:33:58
Musze teraz isc pogadac z jednym panem.
:34:00
To nie bedzie latwe
i mam tylko jedna szanse, wiec...
:34:03
- Ja nie moge isc?
- Wlasnie. Co ja z toba zrobie?
:34:08
To dla mnie bardzo trudne, ale tylko ty
mi zostales, nie mam juz kogo poprosic.
:34:13
Jestem w kropce. Moge stracic prace.
:34:16
Wiem, ze nagrywasz, ale...
Mozesz zaczekac moment?
:34:22
Wiem, ze nagrywasz,
ale to tylko na godzine.
:34:27
Od drugiej do trzeciej.
:34:31
Prosze cie, Eddie. Jestes jego ojcem.
:34:35
Dobrze, trudno. Cos wymysle.
:34:39
Ale przyjdziesz najego mecz?
:34:42
O szóstej. To dla niego bardzo wazne.
:34:45
- Mel!
- Sammy!
:34:47
Sammy, zejdz z tego.
:34:50
Chwila refleksji!
:34:55
Co sie z toba dzieje?
Omal tego znowu nie zepsules!
:34:58
Nie mozesz usiedziec spokojnie przez
piec minut? Nie rozumiesz, jakie to wazne?