:43:01
Nie.
:43:02
Ciotka Meg by się ucieszyła.
:43:04
Nie.
:43:04
Czerwone mięso. Coś treściwego.
:43:06
lnwazja na moją ciotkę? Nie.
:43:10
Jeść.
:43:12
Jeść.
:43:14
Nie ma mowy.
:43:29
O widzisz, tutaj.
:43:31
Dobrze.
:43:40
Billy!
:43:43
Meg!
:43:44
Chodź tu, kochanie.
:43:51
Meg. Jak się masz?
:43:53
Jak dobrze cię widzieć.
:43:55
Ciebie też.
:43:56
Właśnie przedwczoraj mówiłam Jo...
:43:59
jak mi ciebie brakuje.
:44:00
Nie widziałeś moich nowych prac.
:44:04
Jo, kochanie.
:44:05
Trochę sobie dziś pooglądaliście.
:44:07
Gdybyś widziała.
:44:08
Meg.
:44:10
Chłopaki!
:44:11
Uściskajcie mnie.
:44:12
Stek i jajka!
:44:18
Nie.
:44:19
Podczas burzy z błyskawicami
chce się złapać za kostki...
:44:22
i wypiąć tyłek do góry.
:44:23
Ma rację. Jak już ma cię trzasnąć...
:44:25
tak jest najbezpieczniej.
:44:26
Chciałbym raz być uderzony przez piorun.
:44:29
Prawdziwa lemoniada.
Wprowadzam się do ciebie.
:44:31
Chłopaki, przesunąć się.
:44:43
Uwaga, uwaga.
:44:47
Meg. lle wołowiny.
:44:50
Skąd masz tyle wołowiny?
:44:51
Widziałeś moje krowy na dworze?
:44:53
Nie.
:44:56
Fajnie.
:44:58
Jesz swoje własne krowy. l dobrze.