:16:02
- Hey, Larkin, a ten to kto?
- Cameron Poe.
:16:05
Zwolniony warunkowo.
Wraca do domu. Nikt ważny.
:16:09
W porządku.
:16:11
Nikt z załogi nie wie kim jesteś Willie,
nawet strażnicy.
:16:18
- Cześć Bishop.
- Cześć, Larkin.
:16:19
Powiedz mi czy Biuro Strażnika Okręgowego...
:16:21
zawsze zatrudnia takich cwaniaczków?
:16:24
To jeden z naszych najlepszych ludzi.
:16:26
mimo wszystko chętnie rozszarpałbym mu gardło.
:16:32
Sprawdź go.
:16:34
Twarzą do mnie.
:16:39
- A to co?
- Moja córka.
:16:43
To może być nawet płacząca matka Chrystusa.
:16:44
Na pokład nie wolno niczego wnosić.
:16:46
Bylebym tylko to odzyskał.
:16:49
Chcesz mi rozkazywać?
:16:52
- Słyszałeś co powiedziałem.
- Hey, hey, hey.
:16:53
Spokojnie.
:16:58
A temu się wydaje, że jest na pokazie mody.
Zdejmij tę czapeczkę.
:17:05
Siadaj.
:17:07
- Słodki ptak wolności.
:17:11
Start za trzy minuty.
:17:13
A niech mnie?
:17:17
Myślałem, że jesteś kimś innym.
Pinball Parker.
:17:20
Ten bandzior podpalacz. W sumie to
miły ze mnie facet. Niedawno mnie złapali
:17:24
A to pech.
:17:32
- Stań przodem.
- Ja go sprawdzę.
:17:34
Chodź.
:17:38
Otwórz.
:17:47
Trochę się spóźniliście.
:17:49
Jazda.
:17:58
Jak się masz wodzu?