1:30:05
przeniesiono tam, gdzie walczył,
by dać pracę temu, co go zranił,
1:30:10
za 15 centów dziennie,
bez przerwy na siku.
1:30:12
A wojna była po to, by nowy rząd
kraju sprzedawał nam tanio ropę.
1:30:18
Rafinerie wykorzystały zamieszanie,
by podnieść cenę ropy w USA.
1:30:22
Eks-żołnierz buli 2,50$ za galon,
a tania ropa płynie powoli,
1:30:33
Wpada na jedną z nich, wylewa ropę
i zatruwa cały Płn. Atlantyk.
1:30:38
Mój bezrobotny kumpel
szuka pracy na piechotę,
1:30:42
choć ma w dupie
hemoroidy od szrapnela,
1:30:52
Więc co o tym myślę?
1:30:54
Czekam na lepszą ofertę.
1:30:58
A na razie zastrzelę kumpla,zatrudnię
jego wroga, podniosę ceny ropy,
1:31:04
sfajczę wioskę, zatłukę foczkę,
zajaram skręta i wstąpię do Gwardii.
1:31:08
Może zostanę prezydentem.
1:31:10
- Czujesz się osamotniony?
- Co?
1:31:15
- Masz jakąś bratnią duszę?
- Czy mam... Zdefiniuj.
1:31:20
Kogoś, kto stawia ci wyzwania.
1:31:23
- Chuckiego.
- Chuckie to rodzina.
1:31:25
Rzuci się dla ciebie pod samochód.
1:31:33
- Mam...
- Kogo?
1:31:36
- Całe mnóstwo.
- Wymień ich.
1:31:39
Szekspir, Nietzsche, Frost,
O`Connor, Kant, Pope, Locke...
1:31:42
- Ślicznie. Same trupy.
- Nie dla mnie.
1:31:45
Nie nagadasz się z nimi.
1:31:48
Nie odwdzięczysz im się.
1:31:50
Chyba że wezmę silne sole trzeźwiące
i palnik.
1:31:53
Właśnie.