:46:12
Jestem Missy Egan.
Jesteście z Maribel?
:46:17
- Nie, z Southport.
- Chodziłam do liceum w Southport.
:46:20
- Wyglądasz znajomo. Który rocznik?
- 88.
:46:25
Egan. Gdzieś słyszałam to
nazwisko. Miałaś może brata?
:46:32
Tak młodszego, Davida.
:46:35
- Który rocznik?
- 92. Ale on zmarł zeszłego lata.
:46:39
- To przykre.
- Tak.
:46:44
Mieszkasz sama?
:46:49
Tak.
:46:52
Mój ojciec zmarł dawno temu,
matka wylądowała w domu opieki.
:46:57
Kiepsko zniosła to co się stało
z Davidem.
:47:01
Od jego śmierci wiele się zmieniło.
:47:09
Już jadą
:47:12
Chcecie herbaty?
:47:17
- Dzięki.
- Miło z twojej strony...
:47:34
Chyba pamiętam Davida.
Miał kolegę, jak on się nazywał?
:47:40
Czy on się nie kumplował z tym...?
Jak on się nazywał?
:47:45
Nie znałam zbyt wielu kolegów
Davida.
:47:52
Ale był taki jeden...
:47:55
Wpadł na chwilę po śmierci Davida,
żeby złożyć kondolencje.