:16:02
"Jestem dziś bardzo szczęśliwy.
:16:05
"Mieszkam w U.S.A."
:16:07
No i kochanie?
:16:08
Przemyślałaś to...
:16:11
Wiesz, to, o czym rozmawialiśmy?
:16:14
Nie mogę wyjechać.
:16:15
Dlaczego?
:16:17
-Z powodu Maxa.
-Będzie mu się tam podobało.
:16:21
Będę go zabierał na stadion.
:16:23
Będziemy robić wycieczki za miasto...
:16:25
Tak naprawdę chodzi o... Fletchera.
:16:28
Fletchera? Daj spokój, kochanie.
:16:31
Gdybyś mu nie przypomniała,
nie przyszedłby.
:16:33
Wiem, ale Max jest taki szczęśliwy,
gdy go widzi.
:16:36
Mają swoje wspólne sprawy.
:16:38
-Ja i Max też mamy!
-Tak, ale to co innego.
:16:42
-To znaczy?
-Wiesz...
:16:46
On robi Pazura.
:16:48
-Co robi?
-Pazura.
:16:51
Wiesz, to jest tak...
:16:56
Ratuj się! Nadchodzi Pazur!
:17:05
Nie umiem tego dobrze pokazać.
W każdym razie...
:17:07
Chodzi o to...
:17:10
że przy odległości 5 000 km
nie będą się widywać.
:17:12
Fletcher nie przyjedzie do Bostonu.
:17:17
-Halo.
-Audrey?
:17:18
Fletcher! Gdzie jesteś?
:17:21
Max czeka na ciebie, żeby pokroić tort.
:17:24
O rany!
:17:26
Mam kłopoty. Mam...
:17:28
Pewne problemy w związku
z tą nową sprawą.
:17:30
Co się stało?
:17:31
Nic! Uderzyłem się o biurko!
:17:34
Okropnie mi przykro, ale nie dam rady.
:17:38
Szefowa wykorzystuje mnie.
:17:41
Fletcher, to jego urodziny!
:17:44
Wiem, wiem.
:17:46
Wynagrodzę mu to.
Przyjdę po niego jutro do szkoły.
:17:49
-Przyjdziesz po niego?
-Tak!
:17:52
Dobrze, poczekaj chwilę.
Złóż mu chociaż życzenia.
:17:54
Nie! Muszę kończyć! Na razie.
:17:58
Cześć.