Mad City
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:23:01
Świetnie.
:23:02
Amerykański orzeł.
:23:07
Popatrz.
:23:10
Widzisz ich?
:23:14
Nie chodzi o gIiny
ani o media.

:23:16
Chcę, żebyś popatrzył.
:23:18
Widzisz?
:23:19
Ludzie.
:23:22
To opinia pubIiczna.
:23:24
WieIka siła.
Masz poważny probIem.

:23:27
Oni cię nienawidzą.
:23:32
Nie bierze się dzieci
jako zakładników.

:23:35
Biorą cię za szaIeńca.
:23:37
To nieprawda.
:23:38
Jenny tyIko mówi,
że czasami nie myśIę.

:23:43
Jenny?
:23:44
- Moja żona.
- A ty jesteś. . .

:23:47
''Sam'' .
:23:50
Nie jesteś szaIony.
:23:52
Jesteś facetem,
który doszedł do krawędzi.

:23:55
Musisz porozumieć się
z tymi Iudźmi.

:23:58
Sami straciIi kiedyś pracę.
AIbo znają kogoś takiego.

:24:03
Zrozumieją cię,
jeśIi dasz im szansę.

:24:07
Może, zanim się poddasz,
będziesz chciał. . .

:24:11
przekazać tym Iudziom
swoje racje.

:24:14
Jak?
:24:15
Przeprowadzę z tobą wywiad
i nagram go.

:24:18
Powiesz Iudziom, o co chodzi.
Na pewno chcą to wiedzieć.

:24:24
Nie zgadzasz się?
:24:25
Nie.
:24:28
To są twoi sędziowie.
:24:32
Dobrze.
:24:35
Puść dzieci
w zamian za wywiad.

:24:37
Nie.
:24:40
To sprawiedIiwa wymiana.
:24:44
Jedno.
:24:45
TyIko jedno.
:24:46
Jedno wystarczy.
:24:51
WykIuczone. Nie pokażę
w teIewizji terrorysty.

:24:55
Rozumiem.
:24:56
NaIega,
żebym zrobił to zaraz.


podgląd.
następnego.