:26:02
Jedno dziecko.
:26:04
TyIko tyIe dostaniesz.
:26:09
Będą chcieIi wiedzieć,
co jest w torbie.
:26:13
Nic.
:26:14
Mogę?
:26:18
DYNAMIT
:26:23
Szwagier oczyszcza tym
farmę z pniaków.
:26:27
Czemu to wziąłeś?
:26:28
Źeby pani Banks
potraktowała mnie poważnie.
:26:31
Nie wystarczył karabin?
:26:34
Chciałem zrobić na niej
wrażenie!
:26:37
Co z tym zrobisz?
:26:40
- Chcę wrócić do domu.
- Nie będzie ci już potrzebny.
:26:45
A teraz idź.
Idź już.
:26:50
Na pewno wrócisz?
:26:52
Jesteś największą sensacją
w mieście.
:26:55
Zaczekaj.
:26:56
Chodź tu.
:26:57
Chcę cię o coś poprosić.
:27:01
Porozmawiaj z moją żoną.
:27:04
Bo jeśIi ona się o tym dowie. . .
:27:07
to wpadnie w szał.
:27:10
Prasa nie da jej spokoju.
:27:14
Dobra. Chcesz, żebym
tyIko ja z nią rozmawiał?
:27:18
- TyIko ja?
- Tak.
:27:19
Załatwione.
:27:20
Uważaj na siebie.
:27:25
Szeryfie!
:27:31
Zostań tu.
:27:42
Panie Brackett,
czy dzieci są całe?
:27:45
Weź kamerę.
:27:47
- Co z dziećmi?
- Wszystko w porządku.
:27:50
Co się dzieje?
:27:51
Ma dość dynamitu, żeby wszystko
wysadzić. Nie wkurzajcie go.
:27:57
Przepraszam.
:27:58
Jestem asystentką
Bracketta.