:30:00
Czy wspaniałomyślnie pozwolisz
mi tu dzisiaj przenocować?
:30:05
Rozgość się.
:30:07
Dziękuję, jesteś bardzo łaskawy.
:30:30
Smaczne,
:30:31
Co tam jeszcze masz?
Konia z wozem?
:30:35
Słyszałem, że Japończycy
wycofali się aż do Szanghaju.
:30:41
Nawet jeśli dotrzesz
do granicy Chin...
:30:43
możesz ich nie dogonić.
:30:45
Jak dla mnie - mogą się
wycofać aż do Tokio.
:30:48
Nie mów tak, jeśli chcesz
wrócić do Austrii.
:30:50
- Nie chcę.
- Co takiego?
:30:53
Nie mam zamiaru wracać.
:30:56
Dlaczego?
:30:59
Po prostu.
:31:03
Jak tam dotrzesz,
powiedz mojej żonie, że...
:31:05
2 lata obozu, to mniej więcej
to samo, co 4 lata małżeństwa.
:31:08
I cieszę się, że od obydwu
udało mi się uwolnić.
:31:13
Ja też nie planuję powrotu,
:31:16
dopóki nie skończy się
ta haniebna wojna.
:31:18
- A dokąd się wybierasz?
- Do Tybetu.
:31:21
A potem do Chin.
Może tam znajdę pracę.
:31:26
A ty?
:31:28
Według moich obliczeń
granica Chin jest 2058 km stąd.
:31:32
A Tybet - 68.
:31:34
Daleko - jeśli się wędruje
z tak ciężkim ładunkiem.
:31:39
- To tylko prowiant.
- Właśnie.
:31:44
- Mój prowiant.
- Szkoda.
:31:48
Te góry są zdradliwe. Przed tobą
przeprawa przez lodowce.
:31:52
Gdybym cię ubezpieczał,
mógłbym ci uratować życie.
:31:54
Zważywszy jak ci poszło
ostatnim razem, sądzę, że będę...
:31:56
bezpieczniejszy bez ciebie.