:52:00
gdzie mężczyźni i kobiety
ze Służb Zbrojnych szykują inwazję.
:52:05
Jesteś na wizji.
:52:09
Nikt dokładnie nie zna daty
inwazji na Klendathu.
:52:13
Ale wszyscy mówią o jutrze.
:52:17
Oto dzieciaki z Piechoty,
ostrzą sobie zęby na Arachnidy.
:52:21
Nie boisz się walki z Arachnidami?
:52:24
- Pocisk jądrowy w jamę i po robalach.
- Ale przedtem chcemy parę zabić.
:52:30
Niektórzy mówią, że insekty
sprowokowali ludzie.
:52:34
Optują za polityką
"żyj i pozwól żyć".
:52:38
Ale ja jestem z Buenos Aires
i mówię: "Wytłuc ścierwo"!
:52:44
Wielkie, złe robale?
:52:46
- Zróbmy sobie tatuaże.
- Wszyscy razem.
:52:49
- Po co mi to?
- Cera ci się zepsuje?
:52:52
Hej, Johnny!
:52:56
Johnny Rico!
:52:59
Carmen?
:53:05
Spocznij.
Muszę chodzić bez czapki.
:53:09
Cześć, Diz.
:53:15
Mama miała rację.
Do twarzy ci w mundurze.
:53:19
Ty też świetnie wyglądasz.
:53:23
Wiesz coś?
Ktoś przeżył w Buenos Aires?
:53:28
Staram się o tym nie myśleć,
jakby to mnie nie dotyczyło.
:53:32
A potem nagle zaczynam płakać.
:53:36
Przeżyliśmy. Cieszmy się z tego.
:53:40
Nie cieszysz się
z tego spotkania.
:53:43
A powinienem?
:53:46
Johnny... teraz jest inaczej.
:53:50
Trwa wojna. To, co zrobiłam,
było Dla nas najlepsze.
:53:54
- Wszystko gra, poruczniku?
- Zander, pamiętasz Johnny'ego?
:53:59
- Latamy razem.
- Asy Floty.