:38:00
Te spawy chuja wytrzymają.
:38:02
Na rany Chrystusa, patrzymy na taniec.
:38:05
Wściekły jest o supermarket.
:38:08
Hej, tylko zobacz na to.
:38:13
Co ci mówiłem?
Nieźle skacze na nóżkach.
:38:20
l to, panowie, jest to,
czego nam trzeba.
:38:23
Jakoś nie mogę sobie jego wyobrazić
w takim kręceniu dupy.
:38:26
To tylko szybsze tango. Nauczę
każdego gościa w tydzień. Nawet ciebie.
:38:31
Nawet takiego grubasa jak ja?
:38:33
Jasne. Wiem, kim jestem,
więc się nie nabijaj.
:38:37
No, dobra. Dwa tygodnie.
:38:40
Bez jaj.
:38:49
Nie wiem, Gaz.
:38:51
Jean sądzi, że powinienem wziąć
tę pracę ochroniarskąw Asdzie.
:38:55
Jezu! Óchrona?
:38:57
Więcej jesteś wart, Dave.
:38:59
Óna tak nie sądzi.
:39:02
Chyba coś się kręci
między nią i tym gościem.
:39:05
Tym żonglującym palantem?
:39:06
Nie. Nie ma mowy.
:39:08
Nie winię jej.
:39:11
Możesz jej pokazać, Dave.
:39:12
Nikt nie każe Chippendalesom pracować
jako ochrona. Mająw bród, no nie!
:39:17
Dwa tygodnie. Tak stary powiedział
i wcale się nie nabija.
:39:21
To jest pomysł.
:39:23
To więcej niż pomysł.
:39:26
Pomyśl, jakąJean będzie miała minę,
jak zobaczy, że tańczysz ,,Flashdance,,.
:39:30
Dwa tygodnie? Tak jak tamte cycuszki?
:39:33
Tak przecież powiedział.
:39:36
Ale... spawać umiem lepiej od niej.
:39:42
Stop! Nie, nie! Stop! Stop!
:39:44
- Co?
- Ty się nie ruszaj!
:39:47
A ty... idź do przodu.
:39:50
- Dobra.
- Jazda, Nathan.
:39:57
Nie, nie, nie! Jezu Chryste!