1:19:02
- Chyba nie pękasz, co, Gaz?
- Dave!
1:19:05
Nie ma nic w telewizji,
to pomyślałem, że wpadnę tu.
1:19:08
- Źnalazłem to na zewnątrz.
- Nie chcieli mnie wpuścić.
1:19:11
Co ty tu do cholery robisz?
Mama się wścieknie!
1:19:14
- Siedzi na przodzie!
- Tak?
1:19:17
Czy Barry z niąjest?
1:19:19
Nie pozwoliła mu przyjść.
Powiedziała, że to tylko dla kobiet.
1:19:22
Dobra! Nie mogę już ich dłużej trzymać.
Teraz albo nigdy!
1:19:25
ldziemy. Źaczynamy.
1:19:27
Źakładaj marynarkę.
1:19:32
Możemy nie ściągać tongów, Gaz?
1:19:35
Może lepiej nie.
1:19:37
Nie, lepiej żeby nie.
1:19:39
Posłuchajcie.
Jak mamy to robić, tylko ten jeden raz,
1:19:42
to zrobimy to porządnie.
1:19:44
A teraz jazda.
1:19:47
Proszę, prosimy o oklaski
1:19:50
i witamy pana Dave'a Horsefalla!
1:20:02
Dobra, panie i panowie...
i ta reszta fagasów tam z tyłu!
1:20:06
Do dzieła!
1:20:07
Może nie jesteśmy młodzi, może nie
jesteśmy ładni, może nie jesteśmy dobrzy,
1:20:11
ale jesteśmy tutaj.
1:20:14
Na żywo i tylko ten jeden raz
1:20:16
idziemy na całość!
1:20:20
Nie możesz tego przegapić,
nie po tym wszystkim.
1:20:24
- Dawaj, Gaz! Szybko!
- Przepraszam, chłopaki.
1:20:29
Powodzenia...