:37:03
Czy możesz go zabrać z ulicy
:37:04
i poszukać czegoś w tym samochodzie
strażackim, co możemy użyć jako szynę.
:37:09
Pali się wszędzie wokół mnie.
:37:11
Jeszcze jest jakiś facet w samochodzie.
:37:13
Pomocy! Pomocy!
:37:15
Wyciągnijcie mnie stąd!
:37:17
Pomocy!
:37:18
Coraz trudniej cokolwiek usłyszeć.
Huk jest ciągły.
:37:22
Jest głośno. Ledwo słyszę swoje myśli.
:37:25
Para wydobywa się z kanałów
i słyszę tylko ten okropny huk...
:38:20
O, mój Boże!
:38:35
Mitch...
:38:37
Mitch, nie wiem, jak to opisać,
ale palą się Tar Pits
:38:40
i wylewają się na Wilshire Boulevard.
:38:43
Wychodzi prosto z samej ziemi.
:38:46
To tak, jakby zapaliła się smoła,
stopiła się i jakoś rozrastała.
:38:50
- Samochód strażacki ciągle leży na boku...
- Pomocy!
:38:53
- ..ranni strażacy wymagają opieki medycznej.
- Poczekaj!
:38:56
Zjawiają się ekipy ratunkowe.
:38:58
Wiem, że brzmi to szaleńczo, ale wygląda to
jak lawa wulkaniczna wylewająca się na ulicę.