1:28:01
za każdym razem, gdy
szedłem pod prysznic...
1:28:07
Wiedziałem, że to tylko
kwestia czasu...
1:28:08
zanim wykonają ruch.
1:28:11
Miałem nadzieję, że to nastąpi szybko.
1:28:44
Ale to się nigdy nie stało.
1:28:48
Nie mogłem tego wykumać.
1:28:49
Wiedziałem, że kilku świerzbiło.
1:28:51
Po jakimś czasie,
oddałem się lekturze...
1:28:53
książek, które mi podrzucił Sweeney...
1:28:55
i trzymałem to dla siebie.
1:28:58
Ostatnie sześć miesięcy,
byłem jak duch.
1:29:15
Co tam?
Wychodzisz?
1:29:19
Daj spokój, na co czekasz?
1:29:21
Spieprzaj stąd.
1:29:25
Wiesz, mam to dziwne uczucie.
1:29:27
O, tak? Jakie?
1:29:30
Myślę sobie, że
pewnie jedynym powodem...
1:29:32
dla którego wychodzę
stąd cało, to ty.
1:29:35
Spadaj już stąd!
1:29:37
Myślisz, że będę nadstawiał karku...
1:29:39
dla jakiegoś popieprzonego fagasa?
1:29:41
Taa. Racja.
1:29:50
Tak właśnie myślałem.
1:29:56
Jestem ci winien.
1:29:58
Nic mi nie jesteś winny,
dobra?