:21:04
- Nasz bohater!
- Kciuki w górę.
:21:11
Zwalniam cię.
:21:17
Harry Stamper?
:21:20
To ja. O co chodzi?
:21:22
Gen. Montgomery,
Dowódca Sił Powietrznych.
:21:26
Przysłał mnie
Sekretarz Obrony
:21:29
na rozkaz prezydenta.
:21:31
W sprawie najwyższej wagi.
:21:34
Do śmigłowca, żadnych pytań.
:21:37
- Świrus Willy cię nasłał?
- Nie znam takiego człowieka.
:21:41
Ja nie żartuję.
:21:47
Nie mówiła mi, ile ma lat.
:21:49
Tu chodzi o mnie.
:21:59
Pojadę z panem,
pod jednym warunkiem.
:22:03
Córka leci ze mną.
:22:08
Za co mnie zgarniacie?
:22:09
Pan zostaje.
:22:12
Chick, zapłać mu
i niech spada!
:22:24
- Pan Stamper?
- Tak, Harry Stamper.
:22:29
Dan Truman, dyrektor.
Chciałbym przeprosić...
:22:34
Przepraszacie nas
już od 18 i pół godziny.
:22:39
Więc do rzeczy:
co robimy w siedzibie NASA?
:22:44
Pomówimy bez świadków.
:22:46
Niczego przed córką
nie ukrywam.
:22:48
l tak jej wszystko powtórzę,
więc słucham.
:22:54
Kometa zawadziła o pas asteroid.
Za 15 dni
:22:59
czeka nas katastrofa.
Jeśli nawet asteroida