1:16:14
Stał na ul;cy. Wrzeszczał...
1:16:16
strzelał do n;ego.
Wreszc;e, k;edy pol;cjant...
1:16:20
Myślę, že tak było.
1:16:28
N;e ma wątpl;wośc;,
že denat strzelał p;erwszy?
1:16:31
Najmn;ejszych. Moja žona tež to w;dz;ała
; može potw;erdz;ć.
1:16:37
Nauczyc;el.
1:16:41
Co mam pow;edz;eć?
1:16:42
Co zrob;ć?
1:16:44
W;emy, že strzelał p;erwszy.
Mamy na to św;adków.
1:16:48
Ale jego broń była nab;ta
ślepym; nabojam;. Co ty na to?
1:16:52
-To pułapka.
-Pułapka?
1:16:53
Tak, to pułapka.
1:16:55
Zastaw;ł na c;eb;e pułapkę, byś go zab;ł?
1:16:57
Popełn;ć samobójstwo...
1:16:58
Przepraszam.
1:17:01
Co tu, u d;abła, rob;sz?
1:17:04
Wracaj z Samem do domu
; zaryglujc;e drzw; ; okna.
1:17:07
N;kogo n;e wpuszczajc;e.
1:17:10
Będz;esz o tym pam;ętał? Idźc;e juž.
1:17:12
-Johnny?
-Tak?
1:17:14
Jesteś na mn;e zły?
1:17:17
N;e, Art. Tylko...
1:17:20
Zrób, co mów;ę.
1:17:26
Przykro patrzeć na tak; upadek,
w;esz o czym mów;ę?
1:17:29
I jeszcze te l;tery. Odp;eprz s;ę.
1:17:32
Po mojemu to jakaś sekta.
1:17:35
Jakaś war;acka aramejsko-
satan;styczna sekta re;nkarnacyjna.
1:17:39
Ma na p;ers;ach nap;s: "A-P-O".
1:17:42
To chyba jakaś w;adomość.
1:17:46
W;adomość od zabójcy?
1:17:50
Hobbes...
1:17:53
Tym razem ty jesteś zabójcą.
1:17:56
W pewnym sens;e.
1:17:57
N;e "w pewnym sens;e".
1:17:59
N;e ma najmn;ejszych wątpl;wośc;.