:54:12
Zabieraj to ze mnie.
:54:17
Kochanie, to jakaś bzdura. Nie tak
miał wyglądać nasz weekend.
:54:23
Hej , Jules, przespałaś się trochę?
:54:26
- Trochę.
- Patrzcie na to.
:54:30
Kolejny piękny dzień w raju
z Julie jako naszym przewodnikiem.
:54:35
- Jakieś świeże trupy?
- Zamknij się, Ty.
:54:41
- A co z Freddiem czy Jasonem?
- Daj jej spokój , człowieku.
:54:45
Nie dość, że cały czas leje,
to jeszcze Julie robi problemy.
:54:51
- Nie bądź chamem , Tyrell .
- W porządku . On mi nie wierzy.
:54:57
- Ma prawo. Może ja zwariowałam .
- Nikt nie myśli , że zwariowałaś.
:55:03
- Ja tak myślę.
- Zajmijcie się czymś razem.
:55:07
Nie chcę zajmować się czymś z nim ,
chcę zajmować się z tobą.
:55:12
Chodźmy na siłownię rozładować
stres. Julie, ty nie zwariowałaś.
:55:24
Musimy znaleźć tego pojebańca
i pożyczyć kije bilardowe czy coś . . .
:55:30
Efekt cieplarniany spowodował
zmianę kierunku prądu Gulf.
:55:34
Experci mówią, że liczba huraganów
i powodzi drastycznie wzrośnie . . .
:55:42
Niewiele trzeba, żeby
zmyło nas z tej wyspy.
:55:45
Zamknij się, dobrze? Zamknij się.
:55:48
O Boże!
:55:53
Chodź!
:55:58
Fajna siłownia.