:42:01
Jestem policjantem.
:42:04
Nie wolno.
:42:05
Teraz my tu rządzimy.
:42:10
Będzie miło. Odnowili.
:42:13
Byłem bezsilny.
:42:15
- Wyjdź.
- Podać coś?
:42:17
Przeszkadzamy, co? Patrz. . .
:42:20
- Nie przyciął brwi.
- Nie słuchasz rad?
:42:23
- Musimy ci bruździć.
- To jest Butelka.
:42:27
Bohaterka idzie? A zabójstwa?
Jak przykrywka. . . Knajpa?
:42:31
Zjedzcie coś.
:42:33
Dam wam zniżkę.
:42:35
Smażony ryz?
:42:37
"Smażony ryż", ważniaku.
:42:42
Jestem zajęty. Co jest?
:42:45
Mów, Buziaczek.
:42:47
Wie pan coś
o przemycie ludzi?
:42:51
Z dziennika.
:42:52
Ktoś stracił
kupę forsy.
:42:55
400 osób -
to 1 4 milionów.
:42:58
No i 400 niewolników.
:43:01
Myślałem, że to kłopot
Urzędu lmigracyjnego.
:43:05
Bo znaleźliśmy trzy trupy.
:43:08
Chińczyków?
:43:10
- Jest ich miliard.
- Fakt, życie jest tanie.
:43:14
Ale ktoś strzelał do nas,
a to błąd.
:43:17
Szkoda, że chybił.
:43:19
Ale ja nic nie wiem.
:43:22
A to kto?
:43:27
Ma ponurą minę.
:43:29
Kto to? Wycenia twoje meble?
:43:32
Nie zna angielskiego.
:43:34
Czyli nie zna takich słów:
zasraniec. . .
:43:39
Gównojad. . .
:43:41
Chyba zrozumiał.
:43:48
- Wejście smoczycy.
- Ubezpieczenie!
:43:51
Nie macie dowodów?
Zjeżdżajcie.
:43:54
Będziemy w pobliżu.
:43:56
Ja też.
:43:58
Drzwi są tam.