Lethal Weapon 4
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:56:01
Nie włożę garnituru.
:56:02
A to grzech?
:56:04
Jak leci, kapitanie?
:56:16
Dzięki. Świetny dowcip.
:56:18
Chciał mnie obmacać!
:56:20
- Dał ci swój numer?
- Śmieszne.

:56:22
Lukrowany, z galaretką. Dzięki.
:56:25
- Kto cię podrapał?
- Pies.

:56:27
Chłeptałeś z jego miski?
:56:30
Prowadzę sprawę.
:56:32
Pies cię wynajął?
:56:34
Nie, właściciele psa.
:56:37
Ważna sprawa.
:56:38
Tak, mądralo.
Bo to bardzo cenny pies.

:56:43
- Bolszoj.
- Borzoj.

:56:45
Wszystko jedno.
:56:47
Znalazłeś go?
:56:48
Prawie. Opowiem wam.
:56:52
Zamiast szukać psa,
pojechałem do schroniska.

:56:56
Wziąłem psa, ufarbowałem go.
Jak tamtego.

:57:00
Był wredny.
:57:01
Całego mnie podrapał.
:57:03
Poważny detektyw.
:57:06
Gie Ventura, psi defektyw.
:57:08
To kradzież.
:57:10
Połączona z oszustwem.
:57:11
Tak? Zawsze żartujecie.
:57:14
Nieważne. ldzie ten drażliwy.
Znikam.

:57:20
Tak, Pusiu?
:57:21
Ten, co zwiał. . .
:57:23
Naboje wyjęte ze zwłok. . .
:57:26
pasują do jego spluwy.
:57:29
Gość zwiał.
:57:30
Niedaleko.
Ktoś go udusił na dachu tuż obok.

:57:34
Gołębie wyjadły mu oczy.
:57:38
Fajnie.
:57:39
Przepraszam.
:57:43
Cholerne komórki!
Co chwila mnie rozłącza.

:57:47
Na co komu taki telefon?
:57:49
Oni cię rąbią w dupę.
:57:53
Uwielbiają rozłączać rozmowy.
:57:56
Bo wiedzą. . .
:57:58
że zadzwonisz jeszcze raz,
i znów zapłacisz.


podgląd.
następnego.