:16:01
Nie, to nie wtedy.
Tak czy inaczej, uratowałem ich.
:16:05
Zacząłem biec, próbując chwycić bombę...
Nie mogę uwierzyć, że poszedłeś beze mnie.
:16:08
Porozmawiamy później, dobra?
Powiem wam najlepszą część, po pracy.
:16:12
Dlatego nikt nie pracuje z tobą...
:16:15
jesteś jedynym gliną w wydziale bez partnera.
:16:19
Johnson, po pierwsze,
jeśli chcesz się ze mną umówić...
:16:23
to musisz zapisać się na listę
jak każda inna kobieta, ok?
:16:26
Po drugie, pracuję sam.
Nie potrzebuję partnera i nie będę go miał.
:16:30
Czy Kojak miał partnera?
Tak. grubasa.
:16:33
Ale się z nim nigdy nie pokazywał.
Czy miał Columbo?
:16:37
Kapitan Diel rozkazał mi iść z tobą...
:16:41
ponieważ potrzebowałeś wsparcia
brygady od bomb, ale po raz kolejny...
:16:44
Wpieprzyłeś siebie i mnie.
Johnson, tam jest niebezpiecznie.
:16:48
Dla ciebie będzie bezpieczniej, jak zostaniesz za biurkiem.
:16:51
Powinniśmy grać w jednej drużynie.
:16:55
Drużynie? Johnson, to jest Policja Los Angeles...
najbardziej znienawidzeni gliniarze w całym wolnym świecie.
:16:58
Moja własna matka się mnie wstydzi.
:17:02
Mówi wszystkim, że jestem dealerem narkotyków.
:17:06
To wielka szansa dla mnie.
Mam okazję zostawić was wszystkich z tyłu.
:17:09
Aktualnie, masz okazję do zostania zawieszonym.
Miłego dnia.
:17:19
Ktoś ci powiedział, że byłem zawieszony?
:17:22
Nie udawaj, dziewczyno.
:17:27
Wiem, że udajesz.
:17:31
Ktoś ci powiedział, że byłem zawieszony?
:17:37
Tu jest problem.
Wszystko czego mi było trzeba...
:17:40
to obcokrajowca z nadętą głową...
tworzącego międzynarodową aferę.
:17:44
Co możemy zrobić?
On działa po swojemu.
:17:49
Zadzwoń do oficera sztabowego.
Niech przyślą jakiegoś żółtodzioba.
:17:52
Popilnujemy go parę dni...
:17:56
niech pochodzą za kilkoma ważniakami,
pokaże mu parę widoczków...