1:08:00
Tak. Chodźmy.
1:08:05
Lepiej pójdę pierwszy.
Nikt mnie tu nie rozpozna.
1:08:09
Zaczekam 5 minut.
1:08:12
Hej, weź moją legitymację.
1:08:16
Jeśli coś pójdzie źle, wpadniesz jako LAPD.
1:08:22
To się nie uda. Nie mam 180 cm.
1:08:25
Uda się. Wszystko zależy od postawy.
1:08:29
Przekręć - otwarte, przekręć - zamknięte.
1:08:33
Zrób to szybko. Otwórz, zamknij. Szybko.
1:08:36
Załapiesz. Czekaj.
Weź to.
1:08:43
Hej, stary, udawaj, że nie jesteś stąd.
1:08:47
Nie jestem stąd.
1:08:51
Nie udawaj jak glina. Udawaj jak turysta.
1:08:54
Staraj się nie rzucać w oczy.
Dobra.
1:08:58
Ok, nie ma sprawy.
1:09:01
Cześć. Jak się masz?
1:09:04
Pojedynczy?
Nie, podwójny.
1:09:06
Mam się tu spotkać z panem Juntao.
Przykro mi, nie znam pana Juntao.
1:09:10
Może mnie nie zrozumiałaś.
Jestem adwokatem pana Juntao. Doradcą prawnym.
1:09:13
Znów wdepnął w jakieś gówno.
Jestem bardzo zajęty.
1:09:17
Nie mam czasu na marnowanie go tutaj.
1:09:21
Moja żona mnie potrzebuje, dziecko ciągle ma biegunkę.
1:09:24
Mogłabyś sprowadzić pana Juntao?
Ale już panu powiedziałam, że nie znam...
1:09:28
Myślisz, że przyszedłem tu na darmo?
1:09:31
Masz zamiar dać mi pieniądze?
Masz 5 dolarów?
1:09:35
Powiesz panu Juntao żeby sprowadził tu swoją dupę?
1:09:39
Dziękuję.
1:09:42
Mogę tam usiąść?
Tutaj? Dziękuję.
1:09:48
Cześć.
Macie węgorza?
1:09:52
Pewnie.
1:09:55
A co z garbem wielbłąda?
1:09:59
Przepraszam?