1:17:03
	"Owo światełko nie jest świtem,
1:17:07
	"jest to jakiś meteor od słońca wysłany,
1:17:10
	"aby ci służył w noc za przewodnika...
1:17:15
	"i do Mantui rozjaśniał ci drogę.
1:17:19
	"Zostań więc,
1:17:23
	"nie masz potrzeby się spieszyć.
1:17:25
	"Niech mnie schwytają,
1:17:27
	"na śmierć zaprowadzą,
1:17:30
	"rad temu będę, bo Julia chce tego.
1:17:35
	"Więcej mnie względów skłania
tu pozostać,
1:17:37
	"niż nagle odejść.
1:17:40
	"O śmierci, przybywaj!
Chętnie cię przyjmę,
1:17:42
	"bo Julia chce tego".
1:18:07
	Obawiam się, że daleko zajdziesz.
1:18:14
	Może się jeszcze kiedyś spotkamy.
1:18:19
	"Mam takie środki, ale tu, w Mantui,
1:18:22
	"gardłem się płaci za sprzedaż trucizny".
1:18:28
	Potem on. Potem znowu ja.
1:18:30
	"Rozpuść ten proszek...
1:18:31
	"w jakimkolwiek płynie..."
1:18:33
	Co tam było dalej?
1:18:37
	"Kiedy ktoś kocha,
jego głos przez noc płynie..."
1:18:41
	Jak srebrna i słodka melodia...