:22:01
Czy to decyduje
o prawdziwej męskości?
:22:04
Tak. I para jaj.
:22:07
Pan żartuje, ale...
:22:11
Może ma pan rację.
:22:13
Mogę sobie zrobić skręta?
:22:16
Bunny.
:22:19
Słucham?
:22:21
Bunny Lebowski...
Jest światłem mojego życia.
:22:27
Czy dziwią pana moje łzy?
:22:31
Cholernie...
:22:33
Silni mężczyźni też płaczą.
:22:37
Silni mężczyźni też płaczą.
:22:43
Dostałem ten fax dziś rano.
:22:48
Jak pan widzi... to żądanie okupu.
:22:53
Mamy Bunny.
:22:55
Napisali go ludzie, którzy
nie umieją wygrać w czystej grze.
:23:00
Zbierz milion dolarów...
:23:02
w nieznaczonych dwudziestkach,
o nie kolejnych numerach.
:23:07
Czekaj na instrukcje.
Bez numerów.
:23:10
Cholerka...
:23:13
Cholerka, chłopie.
:23:18
Brandt poinformuje pana
o szczegółach.
:23:34
Pan Lebowski hojnie pana
wynagrodzi, jeśli będzie pan
:23:38
naszym kurierem, gdy przyjdą
instrukcje w sprawie pieniędzy.
:23:42
- Dlaczego ja?
- Uważa, że winowajcy
:23:45
są tymi samymi ludźmi,
którzy zabrudzili panu dywan.
:23:49
Tylko pan może potwierdzić
lub zdementować to podejrzenie.
:23:53
- Myśli, że zrobili to sikacze?
- Nie wiemy tego, Koleś.