The Horse Whisperer
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:39:03
Diane. Miło mi. Witamy.
:39:06
Frank.
:39:08
- Nasz najstarszy, Joe.
- A to jest pan Booker.

:39:12
Tom.
:39:13
Miło mi, Tom.
:39:15
Dziękuję za przygarnięcie
moich pań.

:39:19
Już widzę poprawę,
jestem wdzięczny.

:39:23
Zauważyłeś? Bez kuli.
:39:25
- Niewiarygodne.
- Pokażemy mu Pielgrzyma?

:39:29
Jasne.
:39:30
- Rozpakujesz bagaże.
- Pomóc?

:39:32
Na razie.
:39:36
Byłem zupełnie zagubiony.
:39:39
Zapytałem w sklepie
o ranczo Bookerów.

:39:43
Wtedy miły, starszy pan
z bandażem na głowie

:39:47
wskazał mi drogę.
:39:50
Słodki Jezu.
To był Henry Vanoker.

:39:53
Mogłeś trafić do Meksyku.
:39:57
Tata pobłądził raz w lndiach,
w górach.

:40:02
Niechcący odkrył nowy szlak.
:40:05
Musieli zrobić nowe mapy.
:40:07
- Jak trafiłeś do lndii?
- Z Korpusem Pokoju.

:40:12
Tam poznał mamę.
Powiedz im,

:40:15
jak mama szukała Tubaba.
:40:19
Mama pisała, a tata...
zna dalszy ciąg.

:40:24
Pisała do angielskiego pisma.
Jakiego?

:40:28
"Cambridge Monthly".
:40:29
Pojechała sama do lndii,
nikogo tam nie znając.

:40:36
Poradzono jej znaleźć Tubaba.
:40:39
Trafiła do moich drzwi,
z walizką i maszyną...

:40:44
"dzie jest Tubab?".
"Tutaj".

:40:47
"Nazywasz się Tubab?".
"Nie, Robert.

:40:51
Tubab to biały człowiek,
tak, to ja".

:40:59
I tak się poznaliśmy.

podgląd.
następnego.