:45:11
	Gdzie mogę znaleźć zastępcę,
Sama Gerarda?
:45:13
	Tutaj!
:45:19
	Bertam Lamb.
Dyplomatyczne Siły Bezpieczeństwa.
:45:22
	Departament Stanu.
Agent specjalny Barrows.
:45:26
	- O co chodzi?
- O Marka Robertsa.
:45:29
	Co pan o nim wie?
:45:31
	Podwójne morderstwo,
kradzież, ucieczka.
:45:37
	Ofiary nie były zwykłymi
śmiertelnikami.
:45:40
	To moi agenci. Mark Roberts
zamordował ich...
:45:43
	z zimną krwią, w ONZ,
w styczniu ubiegłego roku.
:45:46
	- Tego nie ma w oskarżeniu.
- Informacje...
:45:48
	są tajne, dla dobra
bezpieczeństwa narodowego.
:45:51
	- Czemu ich zabił?
- Nie wiemy.
:45:54
	Mamy tylko jego odciski palców.
Ścigamy go od pół roku.
:45:58
	To teraz pracujemy dla pana?
:46:02
	Wcale tego nie chcę.
:46:03
	Wiele o panu słyszeliśmy.
:46:05
	Chcemy, żeby kontynuował pan poszukiwania...
:46:08
	i szybko go dorwał.
:46:09
	Dobra.
:46:12
	Proszę o informowanie mnie na bieżąco.
:46:14
	Nie ma sprawy.
:46:16
	Jeden z moich ludzi
przyłączy się do pana.
:46:19
	Agent specjalny John Royce.
:46:23
	Bez urazy, ale bez pomocy
działamy znacznie szybciej.
:46:28
	Nie macie innego wyboru.
:46:31
	Załatwiłem to z komendantem Walsh.
:46:33
	Royce to jeden z moich
najlepszych ludzi.
:46:35
	Przyda się.
:46:37
	Powodzenia.
:46:46
	Co słychać?
:46:48
	- Jeśli to coś pomoże...
- Nie.
:46:52
	- Zdejmij okulary.
- Czemu?
:46:54
	Chcę zobaczyć, jak wyglądasz.
:46:58
	Czemu ciebie wyznaczyli?