Wild Things
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:15:12
Frankie! Boże drogi!
:15:19
Szlag by to!
:15:23
Tu Liceum w Blue Bay. Pani
córka nie była dzisiaj w szkole.

:15:31
Co znowu?
Chodź!

:15:37
- Niezła rybka, Art.
- To jest barakuda.

:15:41
Gdybyś nie latał za spódniczkami,
też byś łapał takie okazy.

:15:47
- Nie zamierzasz jej chyba zjeść?
- Dlaczego nie?

:15:51
- Są śmiertelnie trujące.
- Jak większość twoich narzeczonych.

:15:57
Sandra Van Ryan do Sama.
:16:06
- O co chodzi?
- Kelly opuściła dziś lekcje.

:16:09
- Słyszałeś o tym?
- Nie.

:16:14
Nie szkodzi. Znalazłam ją.
:16:22
Teraz!
:16:24
Posłuchaj, Sam...
Miło było cię zobaczyć.

:16:27
Sandro, teraz jestem bardzo
zajęty, więc...

:16:31
Nie spotkałam równie
wytrawnego żeglarza jak ty.

:16:38
- Posuwasz Barbarę. I co z tego?
- Może stałem się monogamistą.

:16:43
Biedny Sam.
:16:48
Naprawdę myślisz, że kobieta z
Blue Bay wyjdzie za ciebie?

:16:51
- Skończyłaś?
- Przejrzyj na oczy, złotko.

:16:54
Zabawia się z tobą, bo jesteś
niezły w łóżku. Nic więcej.


podgląd.
następnego.