:17:00
Cześć Sandro.
:17:03
Teraz!
:17:07
Widzę, że strzelanie cię uspokaja.
Może i ja powinnam spróbować.
:17:16
Jakiś chłopak nie zadzwonił
i popsuł ci weekend?
:17:20
Dlatego poszłaś na wagary...
:17:27
- Który to z twoich pracowników?
- Każdy, jaki mi się spodoba.
:17:34
W porządku, Kelly.
O co chodzi?
:17:40
Co się stało?
:17:43
- Brakuje mi taty.
- Boże...
:17:49
- Mi też. Czasami.
- Nieprawda.
:17:54
Nie musiał się zabijać,
Kelly.
:17:59
Kelly...
:18:05
Ja...
:18:08
Nie wiem, czemu to zrobił.
:18:13
Naprawdę.
:18:20
Czy...
:18:25
Przynieść ci coś?
Może valium?
:18:33
- Zostałam zgwałcona.
- Co ty mówisz, kochanie?
:18:39
- Mówię, że zostałam zgwałcona.
- Słucham?
:18:46
Zgwałcił mnie...
:18:49
...Sam Lombardo.
:18:53
Sam Lombardo?
:18:57
- Nie ujdzie mu to na sucho!
- Sprawcą jest ponoć Sam Lombardo?