Arlington Road
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:20:02
To on. To musiał być jakiś
wypad weekendowy.

1:20:09
Umiał się z nimi wspaniale bawić.
1:20:22
Panie Faraday? Profesorze!
1:20:34
Na lotnisko!
1:20:37
Grant Faraday! Będę tam za parę godzin.
Proszę go nigdzie nie wypuszczać!

1:20:41
Proszę mu powiedzieć, że już jadę!
1:20:58
Przyjechałem po syna.
Dzwoniłem wcześniej.

1:21:03
Mój syn!
1:21:04
W której jest drużynie?
1:21:05
Nie wiem, w której drużynie!
1:21:07
Jest z Reston. Grant Faraday.
1:21:12
Gdzie jest mój syn?
1:21:13
Faraday?
1:21:15
Został zabrany do domu dziś po południu.
1:21:17
Zadzwonił jego ojciec.
1:21:19
Chwilę. Ja jestem jego ojcem. Dzwoniłem!
1:21:22
Dzwonił pan dwa razy.
1:21:25
Powiedział pan,
że w domu zdarzył się jakiś wypadek.

1:21:30
Rozmawiał pan z drużynowym.
1:21:32
Ja jestem ojcem! To nie byłem ja!
1:21:35
Proszę. Został odwieziony do domu.
1:21:37
Przez kogo?
1:21:39
Przez drużynowego.
1:21:43
On i jeszcze jeden chłopiec.
1:21:46
Kto?
1:21:47
Lang. Brady Lang.
1:21:49
Drużynowy odwiózł ich obu.

podgląd.
następnego.