Being John Malkovich
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:16:00
Nie, Mówiłem o... wiesz, o filmie.
:16:04
Posłuchaj.
:16:07
Jeśli kiedykolwiek byś mnie zdobył,
nie miałbyś pojęcia co ze mną robić.

:16:15
Nie mówiłem o... Mówiłem o filmie.
:16:23
Ooh, co te magiczne palce mogą zrobić
na odpowiedniej szafce..., mmm.

:16:27
Może mógłbyś mnie ułożyć według alfabetu.
:16:30
I nie zapominaj...
:16:32
"Ja" jest przed... "Ty".
:16:37
Floris, Myślę, że jesteś bardzo miła...
:16:41
ale prawda jest taka... że jestem zakochany w kimś innym.
:16:45
Obawiam się, że nie mam pojęcia co do mnie mówisz.
:16:48
- Ty draniu.
- Co?

:16:51
Nie zabawiaj się z Floris, Schwartz.
:16:54
- Oh, nie...
- Gdybym był 80 lat młodszy, walnąłbym cię w ucho.

:16:57
Nie zabawiałem się z nią. Nie śmiałbym...
:17:01
- Przepraszam. Ile pan ma lat?
- 105.

:17:05
Sok z marchwi, mnóstwo soku.
:17:07
Przysięgam, czasami to nie jest tego warte.
Sikam na pomarańczowo.

:17:10
I muszę sikać na siedząco...
:17:13
Jak cholerne dziewczynki, co 15 minut.
:17:15
- Mm.
- Ale nikt nie chce umierać.

:17:19
Ah, żeby znowu być młodym, ech, Schwartz?
:17:22
Może wtedy Floris, by o mnie dbała.
:17:26
Ale starsi mają wiele do zaoferowania.
Są naszym połączeniem z historią.

:17:30
Nie chcę być cholernym połączeniem.
:17:32
Chcę czuć nagie uda Floris obok mnie.
:17:35
Chcę żeby moje ciało powodowało pożądanie...
:17:38
w tej pięknej, skomplikowanej kobiecie.
:17:41
Chcę, żeby drżała w spazmach ekstazy...
:17:44
Schwartz, kiedy wdzieram się w jej mokrą...
:17:46
Doktorze Lester, bardzo mi pochlebia,
że chce się pan podzielić ze mną swoimi uczuciami...

:17:50
ale być może miejsce pracy nie jest stosownym otoczeniem
do tego typu dyskusji.

:17:54
Dobrze. Masz rację. Coś ci powiem.
:17:56
Spotkamy się dziś po pracy w barze Jerry'ego...
:17:59
i wyleję na ciebie całe cholerne wnętrzności.

podgląd.
następnego.