:04:09
Niespodzianka!
:04:10
To nie on.
:04:12
To tylko Sonny. Tylko on.
:04:15
Tak, to tylko ja.
:04:18
- Co się dzieje?
- Corinne żegna Kevina.
:04:22
Współlokator chyba powinien
o tym wiedzieć.
:04:25
Bała się, że mu wypaplasz.
:04:27
Skądże.
:04:31
Niespodzianka.
:04:32
Niespodzianka.
:04:36
Co to?
:04:41
Wszystko popsułeś.
:04:43
Jasne.
:04:52
To twoja robota?
:04:53
Chyba tak.
:04:55
Będę za 3 godziny.
:04:57
Co porabiacie, sztywniaki?
:05:00
Straszny młyn.
Denver, Dallas...
:05:04
Ja sypiam w biurze.
Prowadzimy sprawę o oszustwo.
:05:08
To superniespodzianka.
Zamurowało mnie.
:05:11
Nieprawda! A tak się starałam.
:05:15
Pomóc ci?
:05:16
- Przyszła twoja siostra.
- Cześć kochanie.
:05:19
Nienawidzę Sonny'ego.
:05:21
Klient stracił 7 milionów. Możemy
tylko skarżyć o złamanie umowy.
:05:25
Może możecie skarżyć powołując
się na ustawę o korupcji.
:05:29
Muszę wracać do biura.
Jesteś świetny.
:05:32
Mikey, miło mi.
:05:34
- Do zobaczenia w domu.
- Dobrze.
:05:39
Odprowadzę cię.
:05:42
Muszę przyznać że ciągle mnie
szokuje kiedy się całują.
:05:45
Czemu? Są gejami.
To całkiem normalne wśród gejów.
:05:48
Wiem, ale w szkole byli
naszymi najlepszymi kumplami.
:05:52
Nadal są. Nasi superkumple - geje.
:05:56
Co potem robisz? Spotkanie Klanu?