:05:00
Straszny młyn.
Denver, Dallas...
:05:04
Ja sypiam w biurze.
Prowadzimy sprawę o oszustwo.
:05:08
To superniespodzianka.
Zamurowało mnie.
:05:11
Nieprawda! A tak się starałam.
:05:15
Pomóc ci?
:05:16
- Przyszła twoja siostra.
- Cześć kochanie.
:05:19
Nienawidzę Sonny'ego.
:05:21
Klient stracił 7 milionów. Możemy
tylko skarżyć o złamanie umowy.
:05:25
Może możecie skarżyć powołując
się na ustawę o korupcji.
:05:29
Muszę wracać do biura.
Jesteś świetny.
:05:32
Mikey, miło mi.
:05:34
- Do zobaczenia w domu.
- Dobrze.
:05:39
Odprowadzę cię.
:05:42
Muszę przyznać że ciągle mnie
szokuje kiedy się całują.
:05:45
Czemu? Są gejami.
To całkiem normalne wśród gejów.
:05:48
Wiem, ale w szkole byli
naszymi najlepszymi kumplami.
:05:52
Nadal są. Nasi superkumple - geje.
:05:56
Co potem robisz? Spotkanie Klanu?
:06:01
Tata urządził grilla dla przyjaciół
i zaczęło lać...
:06:05
usmażyli więc z mamą w kuchni...
:06:07
1 00 hamburgerów na jednej patelni.
:06:11
Nie dasz odrobinie deszczu przeszkodzić
ci w zrobieniu 100 hamburgerów.
:06:29
Ten związek trwa dłużej,
niż myślałem.
:06:32
Spójrz na niego. On się nudzi.
Daję im 2 tygodnie.
:06:36
Uwaga! Słuchajcie!
:06:39
Dziękuję wam, że przyszliście.
:06:42
lnnymi słowy...
:06:47
Uczę się.
:06:48
Jutro jadę do Chin, reprezentować
firmę Morton i Mandel.
:06:53
Ja, ten sam facet który kiedyś ogolił
sobie tyłek żeby wygrać zakład o $5.
:06:57
Udowodnij to!