:21:00
To nic takiego.
:21:02
Patrz. Widzisz?
:21:04
Już po krzyku.
:21:07
Przestań, bekso.
:21:09
Nie przejmuj się.
:21:13
Stefan Nurek! Do licha!
:21:16
Myślisz, że to śmieszne
że mnie boli?
:21:23
Dobrze wstać przed 1 1 .
Śniadanie w McDonaldzie.
:21:27
1 0 lat tak nie wstawałem. ldziemy?
:21:31
Zasznuruj buty, idziemy.
:21:34
To 1 2 przecznic stąd, sprężaj się.
:21:42
Pomóc ci?
:21:43
Nie, ja sam.
:21:47
Ja to zrobię!
:21:52
Zawijasz, wiążesz i ciągniesz.
:21:55
Zawijasz, wiążesz i ciągniesz.
:21:58
Dobra. ldziemy. Szybko.
:22:01
Z twoim pokoleniem jest inaczej.
:22:03
Zawsze mogłeś jeść śniadanie
w McDonaldzie.
:22:06
Mogłem?
:22:07
Gdy ja byłem mały,
mieli tylko hamburgery i frytki.
:22:10
Może jeszcze fishmaki.
Nie jestem pewien.
:22:14
Co robisz?
:22:16
Zapomniałem o ręce.
:22:19
Ojciec zabrał nas do McDonalda,
gdy zaczęli dawać śniadania.
:22:23
Głowiliśmy się:
''To parówki, czy hamburgery?''
:22:27
Muszę iść do ubikacji.
:22:29
Zaraz będziemy na miejscu.
:22:31
Ale ja muszę teraz.
:22:33
Mało nalałeś do łóżka?
:22:35
Mamy tylko 9 minut żeby zdążyć.
:22:39
Ale ja muszę iść do ubikacji.
:22:42
Dobra, chodżmy.
:22:44
Czy ten mały może skorzystać?
:22:47
Tylko klienci.
:22:48
To dziecko. Zaraz wyjdzie.
:22:50
Nic mi do tego.
:22:52
Nie? Dobra.
:22:55
Chodż.
:22:58
Proszę bardzo.
Kelner zaraz przyjdzie.