Big Daddy
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:22:01
Z twoim pokoleniem jest inaczej.
:22:03
Zawsze mogłeś jeść śniadanie
w McDonaldzie.

:22:06
Mogłem?
:22:07
Gdy ja byłem mały,
mieli tylko hamburgery i frytki.

:22:10
Może jeszcze fishmaki.
Nie jestem pewien.

:22:14
Co robisz?
:22:16
Zapomniałem o ręce.
:22:19
Ojciec zabrał nas do McDonalda,
gdy zaczęli dawać śniadania.

:22:23
Głowiliśmy się:
''To parówki, czy hamburgery?''

:22:27
Muszę iść do ubikacji.
:22:29
Zaraz będziemy na miejscu.
:22:31
Ale ja muszę teraz.
:22:33
Mało nalałeś do łóżka?
:22:35
Mamy tylko 9 minut żeby zdążyć.
:22:39
Ale ja muszę iść do ubikacji.
:22:42
Dobra, chodżmy.
:22:44
Czy ten mały może skorzystać?
:22:47
Tylko klienci.
:22:48
To dziecko. Zaraz wyjdzie.
:22:50
Nic mi do tego.
:22:52
Nie? Dobra.
:22:55
Chodż.
:22:58
Proszę bardzo.
Kelner zaraz przyjdzie.

:23:03
Nie mogę.
:23:05
Jak to nie? Chciałeś, to rób.
:23:07
Boję się. Wysikasz się też?
:23:12
Dobra.
:23:16
Jazda.
:23:18
l lejemy.
:23:22
To nie takie trudne, prawda?
:23:25
Obaj tracimy na wadze.
:23:28
Świetnie. Chodż,
bo spóżnimy się na śniadanie.

:23:31
Spadamy.
:23:36
- Dzięki.
- Nie ma za co.

:23:40
Ruszaj się, sikaczu.
:23:41
Mamy tylko 5 minut.
Teraz już cztery.

:23:45
Prawie już jesteśmy.
:23:48
Dlaczego pan siedzi na ziemi?
:23:51
Mieszkam tu.
:23:52
Musimy iść.
:23:53
Czemu?
:23:55
Bo po liceum podjąłem
kilka błędnych decyzji.

:23:58
- Musimy iść.
- Czemu?


podgląd.
następnego.