:23:00
Cholera! Te kajdanki są za ciasne!
:23:04
Pani Green,
proszę mu kazać je rozluźnić.
:23:16
Naprawdę nie czuję dłoni.
Proszę.
:23:18
- Tak.
- Detektywie.
:23:20
Nie tak ciasno.
:23:23
Poluzuję, ale tylko trochę.
:23:40
Masz świetnego prawnika.
Sam szczyt listy.
:24:02
Tu jest!
:24:07
Jezu!
:24:09
Jak leci?
:24:11
Carlson! Znowu ty?
:24:12
Rzucił się na mnie.
:24:14
Polubił cię.
:24:15
Co ci zrobił?
:24:17
Zabrać go stąd! Odbiło ci?
To nie było za bystre!
:24:21
Zabierzcie go.
:24:24
Co się tam stało?
:24:27
Tam?
:24:29
Próbował tamtędy zwiać.
:24:32
A ty kim jesteś?
:24:35
Malone. Przeniesiony. Proszę.
:24:37
Moja odznaka.
:24:39
- Znasz go?
- Nie.
:24:41
Nic o tym nie wiem.
:24:44
Chłopaki...
:24:47
Przepraszam panią.
:24:48
Przepraszam.
:24:51
Tylko spłuczę.
:24:56
Pomyślałem, że może
chciałaby pani tam wejść.