:21:00
Dość już tego zamieszania.
:21:03
- Myślisz, że ukradła wóz?
- Tak.
:21:05
Jeśli go potrzebowała.
:21:09
Założę się, że ma tam wielki ubaw.
:21:12
Mam nadzieję...
:21:14
że wykorzystuje swój czas.
:21:17
Bo jeśli ją złapią,
to ubaw się skończy.
:22:17
Ja ciebie znam.
:22:19
Stałeś wczoraj
przed wejściem do sądu.
:22:22
No i co z tego?
:22:24
Nic, po prostu cię widziałem.
Nie powiem nikomu.
:22:29
Lepiej daj mi spokój
:22:33
- Wyjdź z basenu.
- Gdzie oni idą?
:22:35
Wyjdź.
:22:36
Wyłaź stamtąd.
:22:41
Kto was tu wpuścił?
:22:43
Nikt. Weszliśmy od tyłu.
:22:45
Wkradliście się. Wychodźcie.
:22:48
Chcemy popływać.
:22:50
To basen tylko dla białych.
:22:52
To obiekt publiczny.
Mamy prawo tu być.
:22:56
Jasne.
:22:58
Idziemy.