EDtv
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:01
My też jedziemy na lotnisko.
Limuzyna już czeka.

:57:03
Mogłabyś pojechać z nami.
:57:07
Byłoby wspaniale.
:57:08
- Dziękuję.
- Nie ma za co.

:57:22
Proszę zrobić przejście.
:57:26
Bierz, co chcesz. Za darmo.
:57:28
Dzień 40
:57:31
Opalony.
:57:35
Cześć, Carlos.
:57:36
To na kupkę z golasami.
:57:42
Śmierć.
:57:43
To jest niezłe.
:57:45
To na kupkę z psychopatami.
:57:50
Mam nadzieję, że to nie on.
:57:53
Już idę!
:57:56
O co chodzi, Moe?
:57:57
Ten facet mówi, że cię zna.
:58:02
Jak się miewasz?
:58:09
Nie poznajesz mnie?
:58:12
Tata?
:58:19
- To twoja robota? Znalazłaś go...
- Nie.

:58:23
Wejdź.
:58:27
- Uwaga! To jest Hank, mój ojciec.
- Idzie coraz lepiej.

:58:32
Twierdzisz, że wszystko,
co mi wczoraj powiedział,

:58:35
- było kłamstwem?
- Tak... praktycznie.

:58:41
Co znaczy: "praktycznie"?
:58:43
Albo go wyrzuciłaś, albo uciekł.
Jak to było?

:58:46
Trzeba wymienić agregat.
:58:48
Uciekł po tym, jak go wyrzuciłam.
:58:50
- Ile kosztuje nowy agregat?
- 150 dolców.

:58:53
- Powiedział prawdę.
- Mam naprawiać dalej?

:58:55
- Tak.
- Mówisz do mnie czy do niego?

:58:58
- Do obu.
- Cholera.


podgląd.
następnego.