EDtv
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:02:04
Rozgość się. Siadaj.
1:02:14
Niezły burdel, co?
1:02:17
Byłby niezły, gdybyś pozawieszał
czerwone firanki.

1:02:23
Chodź, popatrz na to.
1:02:27
To milo, że przyszedłeś.
1:02:31
Mnóstwo razy chciałem się z wami spotkać,
1:02:35
ale wasza mama kazała mi się trzymać
z daleka.

1:02:39
Musiałem uszanować jej wolę.
1:02:44
- Mogę cię o coś spytać?
- O wszystko.

1:02:51
Jak doszło do tego,
1:02:55
że wylądowałeś tutaj.
1:02:58
Życie płata figle.
1:03:00
Nie wiem, jak wiele razy...
1:03:03
nie stało się to, co mogłoby się stać,
1:03:05
żeby wszystko się zmieniło.
1:03:09
Nie tłumaczę się.
1:03:11
I nie chowam urazy.
1:03:13
Spędziliśmy razem wiele miłych chwil.
1:03:19
Pamiętasz, jak pojechaliśmy
na weekend do Houston...

1:03:22
i poszliśmy na mecz
Astrosów z Dodgersami?

1:03:25
Mieszkaliśmy w motelu. Tylko my dwaj.
1:03:29
Skakałeś z łóżka na łóżko.
1:03:31
Pamiętam, jakby to było wczoraj.
1:03:35
Pamiętam każde twoje słowo
i każdy twój gest.

1:03:40
To był Ray, tato.
1:03:44
Do Houston zabrałeś Raya.
1:03:46
To nie byłem ja. Ja musiałem zostać
w domu z mamą i Marcią.

1:03:52
Masz rację. To Ray.
1:03:55
Ray był starszy.
1:03:57
Ciągle jest.

podgląd.
następnego.